Jest niezwykle utalentowaną i ambitną osobą, w dodatku bardzo pracowitą i konsekwentną w działaniu. Do tego posiada pogodne usposobienie i szybko zdobywa sympatię innych ludzi. Jeżeli do tego dodamy dwa największe jej atuty: urodę i piękny głos – co w przypadku aktorstwa musicalowego jest bardzo ważne – to od razu przekonamy się, że mamy do czynienia z kimś bardzo wyjątkowym. Kasia Sperczyńska bardzo szybko została zauważona przez nowojorskich producentów teatralnych i niedawno zagrała jedną z głównych ról w musicalu „Merrily We Roll Along”.

 

Niezbyt często się zdarza, żeby studenci aktorstwa będący na pierwszym roku, nawet prestiżowego konserwatorium jakim jest Nowojorska Akademia Filmowa, byli angażowani do udziału w off-off broadwayowskich spektaklach realizowanych przez tę uczelnię przy współpracy ze znanymi producentami oraz reżyserami teatralnymi i filmowymi. Tego zaszczytu doświadczyła młoda polska aktorka Kasia Sperczyńska, która od lutego tego roku studiuje w New York Film Academy. Okazuje się, że w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy wystąpiła w dwóch musicalach oraz w krótkim filmie kręconym przez studentów Wydziału Filmowego tej uczelni. W dodatku do pierwszego przedstawienia została zaangażowana już po trzech tygodniach nauki. Spektakl „Nine”, który na początku maja był wystawiany w teatrze NYFA wyreżyserował Travis Greisler. Podobnie jak Robert Schneider i Kevin David Thomas, którzy są odpowiednio reżyserem i dyrektorem muzycznym musicalu „Merrily We Roll Along” jest on znany ze współpracy z broadwayowskimi teatrami oraz producentami filmowymi i telewizyjnymi.

Właśnie w tym drugim przedstawieniu – również wystawianym w teatrze NYFA – młoda polska aktorka zagrała jedną z głównych ról wygrywając wcześniej dwuetapowy casting. To wszystko jest dowodem na to, że Kasia Sperczyńska jest niesamowicie utalentowana i posiada niezwykłe umiejętności aktorskie i wokalne ponieważ najczęściej do tego typu off-off bradwayowkich produkcji realizowanych z udziałem studentów Nowojorskiej Akademii Filmowej angażowane są osoby będące na wyższym roku bądź, kończące tę uczelnię. Zarówno w pierwszym jak i drugim musicalu wszyscy młodzi aktorzy pokazali swój profesjonalizm i zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Jednak w obu przedstawieniach Kasia, mimo swojej filigranowej postury, „górowała” głosem nad pozostałymi osobami. Było to zauważalne nawet w musicalu „Nine” gdzie grała drugoplanową rolę i najczęściej śpiewała wraz z pozostałymi osobami jego chóralne części. Właśnie w tym przedstawieniu, w utworze „The Bells of St. Sebastian”, swoim pięknym i operowym wokalem wyśpiewywała najwyższe partie tej kompozycji.

Natomiast w musicalu „Merrily We Roll Along”, a zwłaszcza w jego drugim akcie, który należał przede wszystkim do Beth, odgrywanej przez polską aktorkę, Sperczyńska bezsprzecznie zdeklasowała pozostałe osoby nie tylko śpiewem, ale także emocjami jakie w nim pokazała, podobnie jak w grze aktorskiej. A rola, w którą się wcieliła nie była dla niej łatwa ponieważ dotyczyła osoby po przejściach, rozwodzie i samotnie wychowującej małe dziecko. Wszystkie te stany życiowe są jej prywatnie obce, na szczęście pomocne okazały się przeżycia związane z nieudanym związkiem i nieszczęśliwą miłością, które rewelacyjnie uzupełniła siłą swojej wyobraźni oraz kreacją sceniczną. Dzięki temu mogła przed publicznością, ale także ważnymi osobami z kręgu bradwayowskiego, pokazać swoje zdolności aktorskie i możliwości wokalne. Jak sama stwierdziła: „Udział w ‘Merrily We Roll Along był dla mnie możliwością połączenia wszystkiego czego się do tej pory nauczyłam nie tylko na uczelni, ale i wcześniej. Był to również niezwykły aktorski trening emocjonalny ponieważ na scenie musiałam być zarówno młodą mamą po przejściach, kobietą w trakcie rozwodu oraz młodą szczebiotką. Był to dla mnie istny emocjonalny roller-coaster” – podkreśliła Kasia Sperczyńska, która dodała również, że właśnie o tej roli marzyła startując w castingu. „Ta rola, ta osoba i jej przejścia ujęły mnie od samego początku. Nie chciałam być Mary czy Gussie, od początku czułam się szczególne przywiązanie do Beth” – wyjaśniła polska aktorka, której to marzenie udało się zrealizować.

Dzięki temu udowodniła, że jej atutem jest nie tylko głos, ale także umiejętność wcielenia się w bardzo trudne psychologicznie role. I właśnie głównie tego nauczyła się studiując na Nowojorskiej Akademii Filmowej, ponieważ wokal opanowała już dawno zdobywając nawet tytuł magisterski w Akademii Muzycznej w Katowicach na Wydziale Wokalno-Aktorskim, gdzie studiowała śpiew operowy. Oczywiście w Nowym Jorku również poszerzyła swoją wiedzę dotyczącą operowania głosem ponieważ śpiew musicalowy różni się od operowego, ale wiedza i umiejętności zdobyte w Polsce na pewno były jej w tym pomocne i przydatne.

Kasia Sperczyńska jest bardzo dumna z tego co udało się jej osiągnąć w ciągu zaledwie ośmiu miesięcy pobytu w Wielkim Jabłku. Jest szczęśliwa z faktu, że mogła tak szybko wziąć udział w castingach przeprowadzanych przez ludzi związanych z broadwayowskimi teatrami oraz rozpocząć pracę z profesjonalnymi producentami. „Cieszę się bardzo, że mogłam przejść cały ten proces. Pierwszy raz widziałam jak tutaj, pod okiem profesjonalistów, tworzy się megaprodukcję. Co prawda wcześniej brałam udział w koncertowo-edukacyjnych wersjach różnych musicali tworzonych przez Londyńską Orkiestrę Musicalową, jednak jeszcze nigdy nie grałam w takim musicalu z prawdziwego zdarzenia. Bardzo się cieszę, że dane mi było debiutować w musicalowej kolebce, czyli w Nowym Jorku” – stwierdziła młoda polska aktorka.

Sperczyńska przy okazji wyjaśniła, że początkowo myślała o studiach musicalowych w Londynie, ponieważ nie wierzyła w to, że może dostać się do New York Film Academy. Nawet w brytyjskiej stolicy spędziła ponad rok by poznać tamtejsze środowisko teatralne. I właśnie tam rozpoczęła się jej przygoda z Nowojorską Akademią Filmową, która w Londynie zorganizowała przesłuchania i nabór nowych studentów. Ten swoisty casting wśród osób chcących szkolić się w renomowanym nowojorskim konserwatorium związany jest z tym, że uczelnia ta każdego roku przyjmuje tylko kilkunastu nowych studentów na każdy oferowany wydział. To też świadczy o poziomie jaki reprezentują osoby szlifujące tam aktorstwo.

Kasia Sperczyńska właśnie we wrześniu ukończyła pierwszy roku studiów na Wydziale Musicalu Teatralnego. Niebawem rozpocznie drugi rok, obejmujący tym razem musical filmowy, którym również jest bardzo zainteresowana.
W związku z tym, że New York Film Academy jest elitarną uczelnią, opłaty za naukę są bardzo wysokie, dlatego Kasia Sperczyńska postanowiła część funduszy zdobyć od sponsorów i mecenasów kultury. Również na portalu crowdfundingowym www.indiegogo założyła konto, które każdy może wesprzeć swoją donacją. Więcej szczegółów na ten temat można znaleźć na jej stronie internetowej www.katarzynasky.com. Tam też, podobnie jak na jej facebookowym profilu „Katarzyna Sky” i Instagranie (@katskyofficial), znajduje się więcej informacji na temat jej działalności i osiągnięć. Natomiast na YouTube, na kanale „Katarzyna Sky”, można zobaczyć wiele filmów prezentujących jej śpiew i umiejętności.

Młoda polska aktorka bardzo często udziela się w polonijnym środowisku. W ubiegły piątek, 13 października, wystąpiła w kościele św. Michała Archanioła w Derby, CT. Pod koniec września pojawiła się na bankiecie związanym z 80. Paradą Pułaskiego, który odbył się w hotelu Marriott Marquis na Manhattanie i zaśpiewała polski i amerykański hymn oraz pieśni „Boże, coś Polskę” i „God Bless America”. Poza tym odwiedziła polonijne kluby seniora na Greenponcie – Amber i Pete McGuinness Senior Center – gdzie zaprezentowała krótkie recitale.

W ten sposób Kasia stara się odwdzięczać za pomoc i sympatię z jaką spotyka się na każdym kroku. W planach na również wiele innych projektów, poprzez które chce pomóc podnieść kwalifikacje młodych polonijnych aktorów i osób zainteresowanych śpiewem musicalowym, a także dodać im otuchy i przekonać by uwierzyli w siebie i pewnym krokiem szli realizować swoje marzenia.

 

Agnieszka Dworak