Już trzeci rok z powodzeniem działa w PS 34 na Greenpoincie Dual Polish Language (DPLP), pierwszy program dwujęzyczny dla dzieci z językiem polskim i angielskim. Wówczas naukę rozpoczęły dzieci na poziomie przedszkolnym w klasie zerowej. Program jest nadal kontynuowany i cieszy się ogromnym zainteresowaniem rodziców. Na Greenpoincie w ostatnim roku szkolnym zabrakło miejsc dla wszystkich chętnych.

 

Jest również szansa na otwarcie DPLP w PS 71 na Ridgewood, gdzie mieszka sporo Polaków.

25 stycznia w PS 71 – szkoła mieści się przy 62-85 Forest Avenue – odbyło się spotkanie informacyjne na temat możliwości i warunków otwarcia programu czyli klasy polsko-angielskiej. Pomimo rejonizacji, ten program, jako że jest specjalny, mógłby objąć także dzieci z Maspeth, Glendale i Middle Village. Szkoła ma bowiem dobrą lokalizację. I ze strony jej dyrekcji jest wielka przychylność do uruchomienia tego programu, co się nie często zdarza.
To bardzo dobra wiadomość dla polskich rodziców, którzy pragną, aby ich dzieci uczyły się w amerykańskiej szkole także po polsku i dla tych, którzy dotąd wozili swoje pociechy do szkół z ESL.

Na spotkanie w szkole przyszło sporo rodziców, co świadczy o dużym zainteresowaniu i potrzebie powstania takiego programu. Z rozmów z rodzicami wynika, że chętnych jest znacznie więcej.

Spotkanie prowadziła dyrektorka szkoły PS 71 Indiana Sato i Barbara Falkowska, polskojęzyczna nauczycielka pracująca w tej szkole, oraz Michelle Rafalko.

Dyrektorka mówiła dość wyczerpująco o misji szkoły i programach szkolnych, podkreślając kilkakrotnie, że dzieci są najważniejsze. Edukacja w tej szkole kończy się na klasie piątej. Podkreśliła z dumą, ze zadaniem szkoły jest uczyć dzieci myślenia. Uczyć w taki sposób, aby dzieci lubiły się uczyć, a nauka była dla nich przyjemnością. Mówiła też o pracy nauczycieli, którzy spotykają się raz w tygodniu, aby ustalić jak pomóc dzieciom, które mają gorsze wyniki w nauce.

Przybyłych rodziców interesowało wszystko, co dotyczy warunków koniecznych do otwarcia DPLP. Zadawali pytania dotyczące liczby uczniów w klasie, kwalifikacji uczniów, rejonizacji, możliwości transportu. Padło pytanie odnośnie odpowiednich kwalifikacji, jakie muszą spełniać nauczyciele dwujęzyczni.

Jednym z warunków jest, aby była równa liczba uczniów, którzy mówią po polsku i uczą się angielskiego (English Language learners) i tych, dla których angielski jest pierwszym językiem. Program byłby oferowany od klasy zerowej i kontynuowany do klasy piątej.

Barbara Falkowska, z którą od dłuższego czasu prowadził rozmowy portal Dobra Polska Szkoła powiedziała po spotkaniu: „Chcieliśmy zobaczyć, jakie jest zainteresowanie rodziców tym programem. Jesteśmy otwarci i chcemy sprostać oczekiwaniom polskich rodziców, ale ostateczną decyzję podejmuje Wydział Edukacji w Nowym Jorku”
Na temat korzyści dwujęzyczności pisano wiele razy. Dzieci dwujęzyczne lepiej radzą sobie w szkole. Osiągają lepsze wyniki. Najlepiej, kiedy rozpoczynają naukę już w wieku przedszkolnym. Chodzi o to, aby dzieci sprawnie posługiwały się dwoma językami i poznały kulturę dwóch krajów.

Cieszy fakt, że szkoła PS 71 na Ridgewood jest chętna do współpracy.

Portal Dobra Polska Szkoła już wcześniej podjął rozmowy na ten temat z PS 71 i jest duża nadzieja, że program zostanie uruchomiony we wrześniu.

W dużym stopniu od rodziców zależy, czy takie klasy dwujęzyczne powstaną w przyszłości w innych polskich dzielnicach. Od ich konsekwencji i uporu zależy, czy ich dziecko będzie mówić po polsku.

Tego typu zajęcia dwujęzyczne są prowadzone w szkołach publicznych min. w językach: hiszpańskim, francuskim, japońskim, chińskim, koreańskim, arabskim, rosyjskim.

– W publicznych szkołach w Nowym Jorku działa 241 programów, w tym 201 to programy z językiem hiszpańskim i to na różnych poziomach – powiedział na zakończenie Andrzej Cierkosz z Dobrej Polskiej Szkoły.

Jest ogromna nadzieja że we wrześniu zostanie utworzona polsko-angielska klasa na Ridgewood w PS 71.

Szczegółowe informacje można znaleźć na portalu www.dobrapolskaszkola.com

Marta Jóźwiak